Translate

sobota, 5 marca 2016

Już by się chciało .......


Mogę powiedzieć , że i ja już jestem zaprogramowana na nadejście wiosny. W końcu otrząsnęłam się. Zaczyna mi się chcieć :) Zaczynam chodzić i zglądać po kontach co tu posprzątać, przestawić lub zmienić. To się u mnie tak właśnie zaczyna. Zaplanowałam już zmiany na tarasie na ten sezon . Teraz jeszcze by się przydało troszkę ciepełka i super wiosennego słoneczka i można by było ruszać z robotą. Pogoda jak same widzicie jeszcze nie wiosenna. Jednego dnia leje jak z cebra drugiego wieje, że mało głowy nie urwie a trzeciego pada śnieg , który co gorsza nie topnieje. Jednak to już mnie nie zniechęca. Cierpliwie czekam bo za dużo pomysłów w głowie by znowu zapadać w zimowe odrętwienie już mi się to nie uda. Dodatkowo z początkiem kwietnia syn wpadnie do domciu na kilka dni więc jest co planować :)))