Translate

środa, 20 kwietnia 2016

Ania z Zielonego Wzgórza ......


Projekt szkolny na ulubioną lekturę. Nie powiem bo córcia się przyłożyła a ja z wielką chęcią robiłam za fotografa jak i przypadła mi rola Maryli Cuthbert :))))









sobota, 2 kwietnia 2016

Przez wiosnę .......



Dokładnie tak, wszystko przez nią :)))
Już jestem zalatana .... Święta minęły mi tak szybko, że nie zdążyłam się obejrzeć a już było po nich.
Nawet nie wiem kiedy. Wiosenne porządki pochłonęły mnie bez reszty.
Ogarnęłam już każdy nawet najmniejszy kącik. Podwórko też już przygotowane na nadchodzący sezon. Wszystko posprzątane, wygrabione, pograbione. Po prostu już. Jestem zwarta i gotowa na wszystko. Jakoś mnie ta wiosna tak nastroiła, że sił mi nie brakuje i cały czas czuję jakby niedosyt.
Wszystko mi się chce. Energia mnie rozpiera. Uwielbiam się budzić rano , widzieć błękitne niebo i słyszeć śpiew ptaków aż się wstawać chce :) Pogoda robi swoje .
Znowu rodzinka łosiwatych zaczęła mnie odwiedzać. Pomniejszyła się o jednego osobnika ale przychodzą. Nie tak regularnie jak wcześniej ale pojawiają się. Oprócz tego całe tłumy saren i zajęcy są dosłownie codziennie.
Dodatkowo w mojej branży zaczyna się właśnie gorący sezon więc nuda na pewno nie będzie mi doskwierać. Pracy coraz więcej. Córa ma we wtorek egzaminy , w środę przyjeżdża syn więc dzieje się i będzie się działo. Moja prawie gimnazjalistka znowu bierze udział w kolejnym konkursie wokalnym , więc po wtorku po egzaminach zaczną się przygotowania do konkursu.
I oby tak dalej .......