Mamy jeszcze dwa i pół tygodnia do świąt. Jeszcze albo tylko :) Jak już wszystkim wiadomo uwielbiam święta i powinno być dla mnie aż dwa i pół tyg , ale w tym roku wyjątkowo jest tylko dwa i pół tyg.
Jestem tak zalatana, że nie mam czasu na nic. Doba jest stanowczo za krótka, nie mam czasu by się tym wszystkim cieszyć , wszystko jest w biegu. Wiem, że tak to jest jak się ma swój interes i trzeba wszystkiego samemu pilnować, ale w tym roku jakoś wszystko jest razy dwa.
Koniec z narzekaniem trzeba korzystać z tego co mi się uda i już. Dobrze, że chociaż córa coraz starsza w tym roku to ona już pilnowała, że czas zrobić pierniki i standardowo oprócz wkładania i wyjmowania z piekarnika nic więcej przy nich nie robiłam.
Bardzo nastrojowo,podoba mi się;)
OdpowiedzUsuń