Za oknem szaro i ponuro . Nic mi się nie chce :((( Chyba już za długo trwa ta " zima "
Niby w sumie nie powinno się narzekać bo ciężka nie była ale może właśnie dlatego.
Nie było przecież dużo śniegu ani szczypiącego w nos mrozu ( od czasu do czasu coś tam spadło a i tak zaraz topniało ). Tylko takie tam.
Te chmury wiszące tak nisko nie nastrajają mnie dobrze.
Życie toczy się zbyt spokojnie jak dla mnie.
Słoneczka już mi się chce, śpiewających ptaszków i tego czegoś co czuć w powietrzu co zwiastuje nam nadchodzącą wiosnę.
Staram się by chociaż w domu było tak jakoś bardziej kolorowo i mniej smętnie ale to mi nie pomaga.