Translate

wtorek, 18 kwietnia 2017

Moje własne Eldorado :) .......

Było pięknie jeszcze tydzień temu .Pogoda po prostu urzekała.  Wracał człowiek po pracy zmęczony korporacyjnym szumem,  siadał na tarasie i zapominał o wszystkim.
Dosłownie rospusta w biały dzień.
To, że wyprowadzilismy się  z  miasta na wieś była najlepszą decyzją. Powtarzamy to z mężem co roku jak możemy się cieszyć wiejskimi klimatami i całym tym urokiem.
Ma człowiek co doceniać.  Myślę,  że dzięki temu mimo wszystko troszkę wolniej się żyje . Mamy czas by przysiąść i się rozejrzeć. Szkoda tylko, że sielanka się skończyła tak szybko zanim się na dobre zaczęła.  Oglądając pogodę nie zanosi  się
na szybką poprawę ale cóż siadam i czekam...........   😊