W czasie deszczu nie tylko dzieci się nudzą , ja postanowiłam jakoś ten czas zapełnic i wyszło mi to co poniżej. Tak po prostu bez większych kombinacji przyszło mi do głowy to czy tamto i tak praktycznie z niczego wyszło coś zupełnie nowego, innego. Najbardziej cieszy mnie zawsze efekt końcowy bo nigdy nie wiem czy wyjdzie tak jak miało wyjśc, lepiej czy gorzej.
W przypadku słoiczka wystarczył kawałek koronki, sznurek i trzy świeczki by zwykła rzecz nabrała nowego wyglądu, tak mi się spodobało, że mam już dwa :))).
Ramkę do zdjęcia obkleiłam tapetą i tadam mam nową rameczkę hi, hi, hi . Krzyżyk i świeczniczki tylko pomalowałam na biało, ale wygląda znacznie lepiej.
małe zmiany, a efekt ogromny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńWitaj:) Super zmiany,fajny efekt.Bardzo ladnie tam u Ciebie-podoba mi sie.Pozdrawiam Cie cieplutko!
OdpowiedzUsuń:))) Naprawdę bardzo mi miło Leandro, mi z kolei podoba się u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuń