Translate

wtorek, 18 września 2012

Zdążyłam ...


Uff... udało mi się zdążyłam się ze wszystkim obrobić a pogoda jeszcze dopisuje :)))
W takim razie zamierzam z niej korzystać na maxa. Spacery i grzyby już pochłaniają mnie bez reszty.
Najpierw spacer po lesie w kluskowym towarzystwie a potem zabawa ze słoiczkami :) zdarza też mi się
 jeszcze posiadywać późnym popołudniem na tarasie czasem potrzebny już kocyk ale co tam .
Wiem, że się nie da ale staram się nacieszyć na zapas bo do wiosny będzie musiało starczyć takie popołudniowe i wieczorne tarasowanie.
Rozumiem że jesienne i zimowe wieczory przed kominkiem mają swoje uroki i też je uwielbiam, ale tak posiedzieć i nic nie robić tylko słuchać przyrody wprost cudne.
Więc korzystam... już...





A tak wyglądają wrześniowe zachody słońca z górnego tarasu ...



1 komentarz:

  1. Bardzo ładne zdjęcia, a pomysł z wiankiem do suszenia ziół rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń