Czytałam różne opinie i jedni sklejają ją lukrem, inni karmelem a jeszcze inni mają jakieś tam swoje sposoby. Skoro będę ozdabiać lukrem to stwierdziłam, że lukrem ją skleję.
Niestety dla laika co robi pierwszy raz i nie wie czego się spodziewać nie było to dobre rozwiązanie. Nic mi się nie chciało trzymać. Sklejałam, paprałam, ściskałam i nic a , że cierpliwość nie jest moją mocną stroną to co innego.
W tym roku postawiłam na karmel i proszę :)))
Wszystko ładnie się skleiło i stoi bez obawy, że coś odpadnie lub się przewróci.
Muszę tylko pilnować córkę bo strasznie łakomie chodzi koło tej chatki i codziennie pyta czy już dzisiaj ją może zjeść a do świąt przecież jeszcze kilka dni :)
Lecę wstawiać bigos , pozdrawiam ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz