W tym roku Oliwia szalała przed Halloween :))) ale nie tak jak zwykle. Nie ważne były cukierki tylko przebrania i makijaż przed piątkową dyskoteką szkolną. Ubaw miałam po pachy bo tak wzięła to wszystko na poważnie, że pół dnia nic nie robiła tylko się malowała, zmywała i przebierała.
To tylko jeden z wariantów, który udało mi się sfotografować :D
Jak to się wszystko z latami zmienia, kiedy dzieci zaczynają dorastać. Kiedyś była słodkim bączkiem latającym po cukierki a teraz ........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz