Translate

sobota, 19 grudnia 2015

Post typowo świąteczny ......


U mnie jak wiecie sielanka :)))
Syna już mam w domu. Szkoda, że tylko na święta ale zawsze to coś ( wspaniałe dwa tygodnie ).
Pijąc teraz poranną kawę czuję się naprawdę cudownie wiedząc, że rodzina jest razem. Jestem spokojna. Myśli nie gonią. Teraz tylko planuję co zrobię, którego dnia żeby się wyrobić ze wszystkim na święta a żeby nie narobić się po uszy. Cieszymy się sobą codziennie. Nawet nie sądziłam, że tak się zmienił, tak wydoroślał i tak zaczął doceniać to co ma.
Siedzę sobie pijąc kolejną kawkę a dom pachnie świętami w radiu akurat leci LAST CHRISTMAS  nieśmiertelna piosenka od około 30 lat :) i jest mi naprawdę dobrze. Dużo jeszcze świątecznej pracy przede mną ale co tam. Jest dobrze tak po prostu
dobrze .............
Śniegu chyba raczej nie będzie . A to pech , ale w sumie nie ma się co dziwić . To już trzecie święta pod rząd bez okruszka śniegu. Mogłam niby się już przyzwyczaić , ale wiecie łudzę się zawsze. Bo do idealnych świąt potrzeba mi tylko troszkę śniegu. Dlatego cały czas jeszcze czekam. Kawa się kończy więc trzeba ruszać do pracy. Kroić, siekać, smażyć i gotować ;)))


Do wigilii zostało raptem kilka dni więc wszystkiego co najlepsze moje drogie na Święta jak i w nadchodzącym Nowym Roku.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz