Translate

poniedziałek, 5 marca 2012

Ciepło, ciepło coraz cieplej ...

Ale ta pogoda oporna jest już cieplej, oczywiście, słoneczniej i czuć w powietrzu wiosnę ale....
dla mnie to jeszcze za mało , jeszcze troszkę za chłodno niemniej jednak bardzo się cieszę , że już tuż, tuż na nasza wiosna. Dużo chętniej wstaje się rano kiedy świeci słońce i inaczej już człowiek funkcjonuje. Ja też już się budzę do życia bo wiosenne porządki już w toku. Chętnie zaglądam we wszystkie domowe zakamarki i wycieram, zamiatam, odkurzam wszystko co się da.
Niedługo zaczną się też podwórkowe porządki czego się nie mogę już doczekać, już bym trochę pogrzebała w ziemi :)))

Na razie cieszę się ze słoneczka i dłuższego dnia, już czuć , że o wiele dłuższego. Zaczynam też chodzić z córą na spotkania przygotowawcze do komunii. Oj, będzie się działo. Pociecha bardzo przeżywa i nie tylko sukienkę i inne dodatki, ale całość.Począwszy od całej mszy, ustawienia w kościele przez biały tydzień kończąc rzeczywiście na sukience i dodatkach typu fryzura itd. Nie była by małą kobietką gdyby nie zwracała uwagi i na takie rzeczy, więc ....
Jedną komunię -  syna mam już za sobą dlatego wiem już co mnie czeka ;)))Teraz natomiast pięknie świeci słoneczko i aż żyć się chce, jeszcze troszkę i cieplej będzie, więcej czasu będziemy spędzać na świeżym powietrzu, więcej się babrać w ziemi , aż mi się sama buzia uśmiecha jak tylko pomyślę :))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz