Translate

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Teraz już tylko odliczam ...


No kochani i nas Ksawery nie oszczędził. Bez prądu i wody ale daliśmy jakoś radę w ten weekend.
Sprzątanie pochłonęło mnie całkowicie do tego stopnia, że już skończyłam . Wszystko posprzątane tylko usiąść i czekać na święta :)))
Wiało całe 3 dni , padał śnieg ( co mi się bardzo podobało bo nie widziałam go jeszcze tej jesienio-zimy ;), prądu było jak na lekarstwo, ale cóż daliśmy radę . Kominek i świeczki poszły w ruch i poszło. Szkoda tylko, że budząc się dzisiaj rano nie było nawet grama śniegu . Tak mi się chce już tej prawdziwej zimy. Nie to by zaraz były mrozy po -20 i śniegu po pas, ale troszkę zimowo mogłoby być.
Skoro już w domu ze wszystkim się ogarnęłam to teraz siedzę i czekam na to by już zacząć gotować świąteczne potrawy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz